Pół godziny i gotowe!
Mała księżniczka akurat zdążyła przesłuchać 10 x "Twinkle twinkle little star", bez której to piosenki ostatnimi czasy nie zaczynamy dnia. Choć to właściwie piosenka na dobranoc, Kalina słucha jej o każdej porze i za każdym razem z otwartymi z zachwytu ustami.
A ja w tym czasie wydziergałam jej opaskę, bo akurat mi pasowała do dzisiejszego ubranka. Nie miałam żadnej fioletowej ozdoby i zrobiłam, co się dało.
Życzę wszystkim miłego dnia! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz