Poproszono mnie o wykonanie kompletu na uroczystość I Komunii Świętej pewnej młodej damy. Oto rezultaty.
Pelerynka
Peleryna wykonana głównie na drutach, wykończona szydełkiem.
Zapinana jest pod szyją, tuż pod kołnierzem. Zapięcie to broszka w kształcie kwiatka. W tym miejscu można regulować wielkość pelerynki. To znaczy, że jeśli jest za duża, można wówczas zawinąć kołnierz jeszcze raz, czy dwa, wtedy peleryna się automatycznie podniesie i zmniejszy.
Pelerynka
Peleryna wykonana głównie na drutach, wykończona szydełkiem.
Zapinana jest pod szyją, tuż pod kołnierzem. Zapięcie to broszka w kształcie kwiatka. W tym miejscu można regulować wielkość pelerynki. To znaczy, że jeśli jest za duża, można wówczas zawinąć kołnierz jeszcze raz, czy dwa, wtedy peleryna się automatycznie podniesie i zmniejszy.
Trójwymiarowy kwiatek szydełkowy.
Dół pelerynki ozdobiony jest drobnymi kwiatuszkami. Kwiatki mają w środku niewielki, biały koralik, który NIE jest wypukły. To znaczy, że gdyby właścicielka pelerynki zechciała w zimie korzystać z pelerynki jako z szala, czy też komina, wtedy koralik przy szyi nie będzie w żaden sposób dokuczał, czy drażnił skóry.
A no własnie... Peleryna po całej uroczystości będzie mogła z powodzeniem służyć przez długie lata jako chustka.
A tak prezentuje się z tyłu.
A tak prezentuje się z tyłu.
Torebka
Kwiatki, zarówno duży, jak i te drobne, są wspólnym elementem łączącym wszystkie trzy części kompletu. Dlatego pojawiają się również w torebeczce. Torebka utrzymana jest w podobnym stylu, co peleryna.
Kwiatki, zarówno duży, jak i te drobne, są wspólnym elementem łączącym wszystkie trzy części kompletu. Dlatego pojawiają się również w torebeczce. Torebka utrzymana jest w podobnym stylu, co peleryna.
Wykonana na drutach, a jej środek zdobi ten sam kwiatek, co na broszce peleryny.
Zamykana jest poprzez wiązanie wstążki po bokach.
Górę torebki zdobią drobne kwiatki.
Sznurek wykonany jest z czterech oczek łańcuszka szydełkowanych jak do zamotki. Dodałam tu do włóczki grube nici krawieckie, dzięki czemu sznurek nie rozciągnie się pod ciężarem rzeczy mieszczących się w torebce.
W środku przyszyłam białą podszewkę.
Wianek
Wianek wykonałam z tych samych kwiatów, które pojawiły się w pozostałej części komunijnego kompletu. Na cieniutkim drucika umocowałam drobne kwiatki.
Z tyłu na grubej wstążce umocowałam trójwymiarowy kwiatek.
Panience Wiktorii życzę, by ten wielki dzień, do którego się przygotowuje, był udany i niezapomniany.
I by pelerynka nosiła się dobrze :)
I by pelerynka nosiła się dobrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz