Choć w Bułgarii sezon na czapkę, nawet wiosenną, już dawno zamknięty, to prezentuję moje zaległości. Oto wiosenna czapeczka w kolorze ecru.
Zamiast kwiatka ozdobiłam czapkę fantazyjnym motylem.
Wiosenna, nie grzeje za bardzo główki dziecka, ale chroni przed wiatrem.
A tu przed wyjściem z domu, w tym świetle widać rzetelnie kolory.
Porobiłam wreszcie dużo zaległych zdjęć. Wkrótce pojawią się nowe posty z moimi ogromnymi zaległościami. Będzie też jeszcze jeden kocyk-żabka, będą bolerka ślubne i kamizelki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz